Z przemą mam kontakt od dłuższego czasu, miał zakładać turbo od razu przy swap,ie. Niestety musiałem zabrać auto nieco wcześniej bo dwa wesela się wiozły madzią, a później to brak czasu u przemy a i ja jak odebrałem to też chcialem troche pojeździć . Już się nie mogłem doczekać, więc postanowiłem oddać w inne ręce, trochę mnie denerwuje to że zbiera się jak żółw, kupiłem to auto pod kątem tego żeby od czasu do czasu zdrowo pogonić po dobrej drodze,ale moc mnie ogranicza. Dodam że nie mam fabrycznych 200km, przema odprężał silnik pod kątem turbo tuż przed zamontowaniem i z 10km biegnie obok Szkoda właśnie że przema nie zakłąda turbo, bo zan samochód i silnik od tzw. podszewki.