Witam Państwa,
Od niedawna jeżdżę rx8. Dziwne, a zarazem fascynujące jest zachowanie wspomagania kierownicy. Generalnie jest dosyć twarde. Czasami jej nie czuć. Chwilami mam wrażenie "walki" z kierownicą. Szczególnie podczas wykonywania manewru skrętu. Stąd moje pytanie. Czy takie zachowanie jest normalne. Czytałem gdzieś, że samochód "uczy" się zachowań poprzedniego kierowcy. Może więc wystarczy zresetować komputer. Może jest to typowe dla wspomagania "inteligentnego" typowego dla samochodów sportowych.
Wspomaganie kierownicy - typowe problemy i usterki
Rozpoczęty przez
adamsud
, 13 gru 2011 23:44
#3
Napisano 14 grudnia 2011 - 10:59
przy klemie plusowej masz czarną wtyczkę a przy minusowej białą. odepnij je, wyczyść, psiknij jakimś elektrosolem. pomaga czasem. jak nie to mogą się szczotki w maglu kończyć (ostatnio to sie modne zrobiło). A wogóle zaryzykuj zbieżność sprawdzić
Rotary Engine Vehicles Service.
Obsługa, Naprawa i Modyfikacje pojazdów z silnikiem Wankla
www.rotaryengines.pl 5O8 * 279 * 238
mail: tomek(at)rotaryengines.pl
#5
Napisano 15 grudnia 2011 - 20:27
Witam Panstwa.
Moja wypowiedz dotyczaca problematyki okreslonej w temacie nie byla precyzyjna. Wspomaganie kierownicy w moim samochodzie dziala caly czas. Chwilami mam po prostu wrazenie, ze dziala za mocno. Przy lekkim skrecaniu poczas wolnej jazdy (np. Na parkingu) musze lekko kontrowac kierownice w druga strone. Posluze sie jeszcze przykladem ostatnim. Wjechalem w droge uslana koleinami. Wtedy dopiero kierownica zwariowala. Mialem wrazenie, ze lewe kolo wybralo inna droge niz prawe. Po wjechaniu na rowna droge znowu bylo dobrze. Moze to jest charakterystyczne dla samochodow z tylnym napedem. Mialem juz chyba dziesiec samochodow, ale zawsze z przednim napedem, stad maja watpliwosc. Dodam, ze samochod dopiero po przegladzie technicznym.
Za dotychczasowe odpowiedzi serdecznie dziekuje. Z pewnoscia powiekszaja wiedze niniejszego forum na temat naszych rx.
Moja wypowiedz dotyczaca problematyki okreslonej w temacie nie byla precyzyjna. Wspomaganie kierownicy w moim samochodzie dziala caly czas. Chwilami mam po prostu wrazenie, ze dziala za mocno. Przy lekkim skrecaniu poczas wolnej jazdy (np. Na parkingu) musze lekko kontrowac kierownice w druga strone. Posluze sie jeszcze przykladem ostatnim. Wjechalem w droge uslana koleinami. Wtedy dopiero kierownica zwariowala. Mialem wrazenie, ze lewe kolo wybralo inna droge niz prawe. Po wjechaniu na rowna droge znowu bylo dobrze. Moze to jest charakterystyczne dla samochodow z tylnym napedem. Mialem juz chyba dziesiec samochodow, ale zawsze z przednim napedem, stad maja watpliwosc. Dodam, ze samochod dopiero po przegladzie technicznym.
Za dotychczasowe odpowiedzi serdecznie dziekuje. Z pewnoscia powiekszaja wiedze niniejszego forum na temat naszych rx.
#6
Napisano 15 grudnia 2011 - 22:27
miałem dokładnie jak ty to opisujesz że po wjechaniu na koleine nagle chciało auto samoskręcać i chciało wyrwać kierownice
po zmianie opon zero problemu może ci się gdzieś uszkodziły ? U mnie podczac ostrego hamowania i najechaniu na ostre części z wypadku uszkodziła się warstwa zew. opony
po zmianie opon zero problemu może ci się gdzieś uszkodziły ? U mnie podczac ostrego hamowania i najechaniu na ostre części z wypadku uszkodziła się warstwa zew. opony
#10
Napisano 16 grudnia 2011 - 11:29
Na wspanialych trojmiejskich drogach, wyposazonych w liczne "tory" czyt. koleiny na 225/40 18 (cisnienie 2-2.6) moja sama chce latac od lewej do prawej. Problem pewnie by zniknal na dojazdowkach
#12
Napisano 16 grudnia 2011 - 18:48
Witam Panstwa.
Wydaje sie, ze zasygnalizowany przeze mnie "problem" zostal wyjasniony. Rozmawialem z uzytkownikami innych samochodow z tylnym napedem. Wszyscy maja podobne spostrzezenia. Samochody z przednim napedem mają naturalną tendencję (podczas manewru skręcania) do prostowania kierownicy i kół. RWD tego nie mają i poczas skręcania wykazują chęć do pogłębienia tego skrętu. Koleiny drogowe są problemem dla wszystkich kierowców samochodów z tylnym napędem. Swoją drogą to prowadząc rx naprawdę trzeba wykazywać się czujnością. Dzieki dla wszystkich, ktorzy udzielili wyjaśnień.
Wydaje sie, ze zasygnalizowany przeze mnie "problem" zostal wyjasniony. Rozmawialem z uzytkownikami innych samochodow z tylnym napedem. Wszyscy maja podobne spostrzezenia. Samochody z przednim napedem mają naturalną tendencję (podczas manewru skręcania) do prostowania kierownicy i kół. RWD tego nie mają i poczas skręcania wykazują chęć do pogłębienia tego skrętu. Koleiny drogowe są problemem dla wszystkich kierowców samochodów z tylnym napędem. Swoją drogą to prowadząc rx naprawdę trzeba wykazywać się czujnością. Dzieki dla wszystkich, ktorzy udzielili wyjaśnień.
#14
Napisano 21 grudnia 2011 - 21:41
#16
Napisano 21 grudnia 2011 - 23:42
anubis88,
Zima to jest kalendarzowa... Jezdze na LETNICH do momentu kiedy nie spadnie snieg, czemu mam zakladac wczesniej?
Co ma bieznik do kolein (zakladam, ze nie mowimy o nalewanych offroadowych walcach)?
Zima to jest kalendarzowa... Jezdze na LETNICH do momentu kiedy nie spadnie snieg, czemu mam zakladac wczesniej?
Co ma bieznik do kolein (zakladam, ze nie mowimy o nalewanych offroadowych walcach)?
#17
Napisano 22 grudnia 2011 - 00:24
no musi być coś z tym wspólnego bo skoro ja odczuwam różnice lato-zima ogromnie to coś w tym jest nie wiem nie znam się na oponach pisze to co widzę/czuje. może wpływ na to ma specialny kształ bieżnika?
z tego co pamiętam zimowe chyba zakłąda się od 6C w dół gdyż mieszanka gumowa traci elastyczność i staje się prosto mówiąc twarda
śnieg już spadł
z tego co pamiętam zimowe chyba zakłąda się od 6C w dół gdyż mieszanka gumowa traci elastyczność i staje się prosto mówiąc twarda
śnieg już spadł
#18
Gość_Mike_*
Napisano 22 grudnia 2011 - 02:48
Letnie opony – zbudowane ze specjalnej mieszanki (syntetyczny kauczuk i sadza), która swoimi właściwościami daje lepszą przyczepność opony w temperaturze dodatniej. Kiedy temperatura spada od 7 st. C w dół, letnia opona twardnieje. A co za tym idzie?! Letnia opona ma mniejszą przyczepność, elastyczność, a także wydłuża się droga hamowania.
Zimowe opony – zbudowane są z syntetycznego kauczuku z dodatkiem krzemu. Taka mieszanka gumowa powoduje, że opona jest elastyczniejsza, co gwarantuje nam lepsza przyczepność do podłoża w niskich temperaturach. Należy wspomnieć też o tym, że samochód wyposażony w zimowe opony w zimie dwukrotnie szybciej się zatrzyma niż samochód na letnich oponach.
Jeszcze jedną ważną cechą zimówek jest ich konstrukcja i budowa bieżnika. Bieżnik zimowej opony ma szerokie rowki, duże kostki. Dzięki takiej budowie opona lepiej dostosowuje się do warunków drogowych, odprowadza większą ilość wody, śniegu czy błota pośniegowego.
ukradłem z jakiegoś forum nie chciało mi się pisać własnymi słowami, co do tematu, raczej wątpię ze rodzaj bieżnika wpływa na "komfort" jazdy w koleinach no ale mogę się mylić, szerokość opony, wielkość koła tak, ale bieżnik? kolejna sprawa, jak masz głęboką koleinę to auto bez względu na jakich oponach i kołach się porusza jedzie jak po szynach, czasami aż trzeba szarpnąć kierownicą żeby wyskoczyło, mi kiedyś przed maską wyłożył się chłop na motorze który próbował wyjeżdżać z koleiny, tył wyjechał a przód nie i o mało nie wylądował mi pod kołami, a zbyt szerokich laćków w CBR'ce nie miał, chyba że faktycznie bieżnik się tak wgryzł chcesz, sprawdzić co się dzieje w aucie jadącym po koleinie, puść kierownicę przy małej prędkości, zobaczysz jak kiera zacznie tańczyć (oczywiście na sekundę, góra dwie )
Zimowe opony – zbudowane są z syntetycznego kauczuku z dodatkiem krzemu. Taka mieszanka gumowa powoduje, że opona jest elastyczniejsza, co gwarantuje nam lepsza przyczepność do podłoża w niskich temperaturach. Należy wspomnieć też o tym, że samochód wyposażony w zimowe opony w zimie dwukrotnie szybciej się zatrzyma niż samochód na letnich oponach.
Jeszcze jedną ważną cechą zimówek jest ich konstrukcja i budowa bieżnika. Bieżnik zimowej opony ma szerokie rowki, duże kostki. Dzięki takiej budowie opona lepiej dostosowuje się do warunków drogowych, odprowadza większą ilość wody, śniegu czy błota pośniegowego.
ukradłem z jakiegoś forum nie chciało mi się pisać własnymi słowami, co do tematu, raczej wątpię ze rodzaj bieżnika wpływa na "komfort" jazdy w koleinach no ale mogę się mylić, szerokość opony, wielkość koła tak, ale bieżnik? kolejna sprawa, jak masz głęboką koleinę to auto bez względu na jakich oponach i kołach się porusza jedzie jak po szynach, czasami aż trzeba szarpnąć kierownicą żeby wyskoczyło, mi kiedyś przed maską wyłożył się chłop na motorze który próbował wyjeżdżać z koleiny, tył wyjechał a przód nie i o mało nie wylądował mi pod kołami, a zbyt szerokich laćków w CBR'ce nie miał, chyba że faktycznie bieżnik się tak wgryzł chcesz, sprawdzić co się dzieje w aucie jadącym po koleinie, puść kierownicę przy małej prędkości, zobaczysz jak kiera zacznie tańczyć (oczywiście na sekundę, góra dwie )
#19
Napisano 22 grudnia 2011 - 08:30
anubis88, co bede opowiadal... zhamuj sie na SUCHYM, na letnich, potem zimowych, ponizej tych 6*C. Zmierz droge, zmienisz zdanie. Mieszanka zimowa sama w sobie jest twardsza od letniej.
W weekend, w Trojmiescie pierwszy snieg tej "zimy" nie dolatywal w swojej formie do ziemi Nie ma sniegu, nie zakladam zimowek. Swoja droga kupilem do dupowozu goodyeary ultra gripy 8, nad ktorymi mnostwo ludzi sie brandzluje. Od miesiaca czekam na sprawdzenie ile prawdy jest w opisie tego "cuda nowoczesniej wulkanizacji". Czarne drogi, w przeciwienstwie do zeszlego roku, gdzie w polowie listopada organizowano akcje poszukiwawcze ludzi zgubionych na parkingu
Sorry za oponiarski OT
W weekend, w Trojmiescie pierwszy snieg tej "zimy" nie dolatywal w swojej formie do ziemi Nie ma sniegu, nie zakladam zimowek. Swoja droga kupilem do dupowozu goodyeary ultra gripy 8, nad ktorymi mnostwo ludzi sie brandzluje. Od miesiaca czekam na sprawdzenie ile prawdy jest w opisie tego "cuda nowoczesniej wulkanizacji". Czarne drogi, w przeciwienstwie do zeszlego roku, gdzie w polowie listopada organizowano akcje poszukiwawcze ludzi zgubionych na parkingu
Sorry za oponiarski OT
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych