Witam
Od wielu wielu lat marzyła mi się RX-8, napaliłem się na ten model jeszcze bardziej, gdy zobaczyłem wersję R3, ale jakoś nigdy finansowo nie było mnie na niego stać. Ostatnie trzy lata spędziłem za kierownicą mocno zglebionej miaty NB, która też od dzieciaka mi się marzyła, jednak końcem września udało mi się ją sprzedać, zaś następnego już dnia nabyłem RX-8
Samochód kupiłem co prawda przez komis, ale od prywatnego właściciela. Obejrzałem ją dokładnie pod każdym kątem, porównałem z innym egzemplarzem, który oglądałem godzinę wcześniej i który miał być super a okazał się być trupem, no i stałem się posiadaczem RX-8, a zarazem złamałem swoje trzy zasady:
- nigdy auta z komisu
- nigdy srebrnego lakieru
- nigdy wankla, bo drogi w utrzymaniu
Przechodząc do meritum, tak jak już wspominałem - od września mazdę RX-8.
Co nieco o samochodzie:
Rok produkcji: 2005
Silnik: 1.3 192HP
Lakier: Sunlight Silver
Wyposażenie:
- fotele materiał + alcantara (w miacie miałem przez rok skórę, i nigdy więcej...)
- jakaś dziwna wersja audio (trójkąty przy lusterkach BOSE, głośniki w drzwiach ze wzmacniaczami BOSE ale na maskownicach znaczka brak, w bagażniku wzmacniacz BOSE, wg instrukcji do RX-8 w radiu mam dokładnie takie opcje jak powinno mieć radio BOSE ale także loga brak, za to gra bardzo ale to bardzo fajnie jak na seryjne audio)
- klimatronik
- 17" felgi - obecnie wrzuciłem na nie zimówki bo mi się nie podobają, i rozglądam się za czymś w 18-19" na lato, jednak ceny tego, co mi się podoba zwalają z nóg
Czyli jak widać chyba standardowe wyposażenie. Dodatkowo od razu w pierwszym tygodniu udałem się na polerkę kloszy przednich reflektorów, bo zaczynały być mocno żółte - wyglądają teraz jak nowe, natomiast korzystając z tego, że linia odcięcia jest identyczna jak przy xenonie - żarówki zastąpiłem zestawem 55w o barwie światła 5000K, oczywiście ustawione na stacji diagnostycznej, żeby nikogo nie oślepiało We wnętrzu wszystkie żarówki powymieniałem na zimne białe ledy - zrobiło się troszkę nowocześniej.
Oczywiście gdy w głowie pojawił się pomysł RX-8 odrazu wiedziałem, że musi wpaść instalacja LPG z prostego względu - poruszam się w 90% po mieście, w związku z czym spalanie jest dość spore. Teoretycznie stać mnie, aby śmigać na PB, ale jednak wolę jeździć za połowę kasy, a drugą połowę odkładać na niespodziewane wydatki związane z samochodem czy też na jakieś modyfikacje W związku z tym w listopadzie wpadła instalacja LPG firmy stag, a mianowicie:
- sterownik STAG Q-BOX+
- Reduktor KME Gold
- Wtryski STAG AC W-03
- Zbiornik 55L
Póki co zrobiłem 1600km i jest jak narazie bezproblemowo, jednak strasznie irytuje mnie spadek obrotów przy ruszaniu - wskazówka spada o około 300-500 obrotów i dopiero idzie do góry. Teoretycznie powinna pomóc redukcja odległości wtrysków od dolotu, jednak u mnie wężyki są praktycznie na zero i nic to nie dało, także rozważamy dwie opcje - albo dotrysk benzyny na wolnych obrotach, albo wstawienie rurek z poliamidu do dwóch wtryskiwaczy, sprawiających, że gaz będzie podawany bliżej rotora. Temat rozważam, i podejmiemy decyzję początkiem stycznia.
Kompresja póki co jest w normie, jednak tej dolnej granicy, w związku z czym mam nadzieję, że uda mi się w tym roku zrobić rewizję. Silnik ma nalatane obecnie 162k km, pali na dotyk na zimnym jak i na ciepłym, jednak myślę, że lepiej zrobić to za wczasu, niż obudzić się potem z tak zwaną ręką w nocniku
Tymczasem mam dwa tematy, które nie dają mi spokoju:
1. od kilku dni śmierdzi w samochodzie spalinami na postoju. Co obstawiacie? Nieszczelny wydech, czy coś konkretniejszego padło? Podłączyłem się z elmem ale zero błędów
2. Co jest potrzebne do swapa skrzyni biegów z 5 na 6 biegową? Sama skrzynia, czy coś jeszcze? Szukałem w internetach, ale nie znalazłem na ten temat niczego więcej, niż postów, że warto wymienić bo auto robi się żwawsze. Ale czy wystarczy wymienić samą skrzynię? Czy potrzeba też sprzęgła itp? Co z dyfrem? Jak dyfer to co z półosiami? itp itd
Tymczasem jeśli ktoś nudził się na tyle, by to przeczytać do końca - dzięki za wytrwałość i zapraszam na krótką galerię fotek. Samochód brał udział w sesji kilku modeli felg JR na zlecenie JR, natomiast moje są te brzydkie, małe i zwykłe, pięcioramienne
Tuż po zakupie
Lampy po polerce + montaż xenonu 5000K
Tutaj fota z nudów czekając aż się zagrzeje, chwilę po odpaleniu, w zimny jesienny dzień
A tutaj dwie luźne foty z sesji dla JR
W planach jest zawieszenie gwintowane, chodzi mi też po głowie airride ale dopóki nie wymyślą czegoś, co nie zajmuje miejsca w bagażniku, to nie mam na niego niestety miejsca Chciałbym też jakieś felgi w 18 lub 19", oraz radio 2din na androidzie zamiast seryjnego - miałem takie w miacie, i ciężko mi się od niego odzwyczaić.
Pozdrawiam
ps. bardzo wielkie wyszły te zdjęcia, nie wiem czy mogą takie zostać, czy jakoś je zmniejszać?
Użytkownik Luki_92_92 edytował ten post 24 grudnia 2018 - 23:03